Prawda
o powtórnym przyjściu Jezusa |
WSTĘP:
Przez wieki, prawdopodobnie od początku istnienia ludzkości, człowiek pragnął
poznać przyszłość. Znajomość przyszłości daje nam możliwość dobrego się na nią
przygotowania. Jej nieznajomość rodzi poczucie obawy, ponieważ każdy człowiek
obawia się czegoś nieznanego. Dlatego też wszelkie wróżby i horoskopy cieszą
się ogromną popularnością nawet w dzisiejszym, ogromnie rozwiniętym technicznie
i naukowo, wieku. Jednakże istnieje jakieś, nie dające się racjonalnie wytłumaczyć,
przeczucie, że wydarzenia na świecie nie mogą dłużej toczyć się tym samym trybem.
To przeczucie prowadzi nas do przekonania, że świat zaobserwuje wkrótce jakieś
wielkie zdarzenie. Co to będzie? Ci, którzy uznali Biblię za natchnione Słowo
Boże i studiowali ją, wiedzą o co chodzi. Wkrótce wszyscy zaobserujemy (chociaż
nikt nie zna ani dnia, ani godziny) powtórne przyjście Pana Jezusa Chrystusa.
OBIETNICE POWTÓRNEGO PRZYJŚCIA JEZUSA CHRYSTUSA:
Ten powrót będzie dosłownym ukazaniem się Pana Jezusa Chrystusa, który zabierze
Swój Kościół z ziemi, aby już na zawsze z Nim był. Kościół, to ci, którzy nawrócili
się od swoich grzechów, zostali ochrzczeni w imię Jezusa, zostali napełnieni
Jego Świętym Duchem i wiodą święte życie przed Nim; oni są oblubienicą Jezusa.
Dlatego Kościół oczekuje wielkiego i pełnego chwały pojawienia się Oblubieńca,
Jezusa Chrystusa. On obiecał, że powróci, dlatego też Kościół oczekuje Jego
powrotu.
Jezus, będąc jeszcze na ziemi, obiecał poprzez aniołów, że tak jak odszedł,
tak samo powróci. (Dz Ap 1:10-11) Takie byty Jego słowa pocieszenia skierowane
do uczniów: „Niechaj się nie trwoży serce wasze: wierzycie w Boga i we mnie
wierzcie! W domu Ojca mego wiele jest mieszkań; gdyby było inaczej, byłbym wam
powiedział. Idę przygotować wam miejsce. A jeśli pójdę i przygotuję wam miejsce,
przyjdę znowu i wezmę was do siebie, abyście gdzie Ja jestem, i wy byli."
(Jan 14:1-3) Ta obietnica raduje serce każdego wierzącego.
Spędzenie wieczności z Jezusem, Panem chwały, jest tym marzeniem, którego wypełnienia
poszukuje, świadomie lub nieświadomie, każdy człowiek.
Paweł napisał do Tytusa: „Oczekując błogosławionej nadziei i objawienia chwały
wielkiego Boga i Zbawiciela naszego, Chrystusa Jezusa, który dał samego siebie
za nas, aby nas wykupić od wszelkiej nieprawości i oczyścić sobie lud ma własność,
gorliwy w dobrych uczynkach." (Tyt 2:13-14) Paweł, który przeżył trzykrotne
rozbicie okrętu, liczne chłosty, uwięzienia, ukamienowanie, wzgardzenie, i wiele
innych prześladowań uważał, że to wszystko było warte, gdy myślał o tym, co
Jezus dla niego uczynił. Wiedział On też, że pewnego dnia Jezus po niego wróci.
Tak samo jest z każdym dzieckiem Bożym; cierpienia, zmartwienia prześladowania
są niczym w porównaniu z obietnicą błogosławionej nadziei powrotu Jezusa.
Pewnego dnia Jezus na pewno powróci!
Paweł wyjaśnił w liście do Koryntian (rozdział 15), przebieg wydarzeń po powrocie
Jezusa. Niektórzy fałszywi nauczyciele głosili, że nie ma zmartwychwstania.
Ta nauka, mówił Paweł, sprzeciwia się całkowicie faktowi, że Jezus powstał z
martwych. Gdyby Jezus Chrystus nie zmartwychwstał z grobu, po ukrzyżowaniu za
grzechy ludzi, wtedy nikt z nas nie miałby żadnej nadziei na zbawienie. Ale
Jezus zmartwychwstał i stał się pierwszym zwiastunem nadziei zbawienia dla żywych
i tych, którzy umarli w Chrystusie. Jezus Chrystus przygotował drogę do zbawienia
poprzez Swoją śmierć, pogrzebanie i zmartwychwstanie, dając nam nadzieję zmartwychwstania:
„Oto tajemnicę wam objawiam: Nie wszyscy zaśniemy, ale wszyscy będziemy przemienieni
w jednej chwili, w okamgnieniu, na odgłos trąby ostatecznej; bo trąba zabrzmi
i umarli wzbudzeni, zostaną jako nie skażeni, a my zostaniemy przemienieni.
Albowiem to, co skażone, musi przyoblec się w to, co nieskażone, a to, co śmiertelne,
musi przyoblec się w nieśmiertelność. A gdy to, co skażone, przyoblecze się
w to, co nieskażone, i to, co śmiertelne, przyoblecze się w nieśmiertelność,
wtedy wypełni się słowo napisane: Pochłonięta jest śmierć w zwycięstwie!".
(l Kor 15; 51-54) Wszyscy wierzący, którzy przyjęli Ewangelię Pana Jezusa Chrystusa
(żywi czy umarli) będą porwani w powietrze na spotkanie z Jezusem. Ci, którzy
umarli w Chrystusie, będą mieli pierwszeństwo: „A nie chcemy, bracia, abyście
byli w niepewności co do tych, którzy zasnęli, abyście się nie smucili, jak
drudzy, którzy nie maj ą nadziei. Albowiem jak wierzymy, że Jezus umarł i zmartwychwstał,
tak też wierzymy, że Bóg przez Jezusa przywiedzie z nim tych, którzy zasnęli.
A to wam mówimy na podstawie Słowa Pana, że my, którzy pozostaniemy przy życiu
aż do przyjścia Pana, nie wyprzedzimy tych, którzy zasnęli. Gdyż sam Pan na
dany rozkaz, na głos archanioła i trąby Bożej zstąpi z nieba; wtedy najpierw
powstaną ci, którzy umarli w Chrystusie, potem my, którzy pozostaniemy przy
życiu, razem z nimi porwani będziemy w obłokach w powietrze, na spotkanie Pana;
tak zawsze będziemy z Panem. Przeto pocieszajcie się nawzajem tymi słowy."
(I Tes 4:13-18)
NADZIEJA DLA KOŚCIOŁA, ROZPACZ DLA INNYCH:
Kościół posiada nadzieję. Nie cieszy się tylko błogosławieństwem napełnionego
Duchem Świętym życia na ziemi, ale też jest pocieszony nadzieją życia wiecznego.
Grzech i rozpacz panują na świecie, a Kościół przedstawia się światu z radością
i pokojem w duszy. Jezus Chrystus zaproponował małżeństwo Swojemu Kościołowi
i ci, którzy zaakceptowali tę propozycję, żyją w pokoju nie bojąc się niczego.
Tym co zasmuca Kościół, to są miliony ludzi, którzy nie przyjęli oświadczyn
Jezusa. Kiedy Jezus powróci, by zabrać swój Kościół do nieba, wielu ludzi pozostanie
na ziemi bez żadnej nadziei.
Stracą oni na zawsze jedyną nadzieję daną ludziom w tym wymiarze życia i będą
poddani sądowi za swoje grzechy. Otrzymają zapłatę za te grzechy - śmierć (Rzym
6:23), i będą wrzuceni do piekła, gdzie będzie płacz i zgrzytanie zębów, cierpiąc
wieczne męki. (Mat 25:30) Utracenie szansy porwania w obłoki przez Jezusa jest
równoznaczne z utratą wszystkiego.
JEZUS OSTRZEGŁ: BĄDŹ GOTOWY
Większość tych, którzy nie będą porwani w obłoki przez Jezusa, to będą ci, którzy
nie wierzą, że to wkrótce nastąpi. Inni cudzą się wierząc, że są w porządku,
i nie przygotowują się do przyjścia Jezusa. Inni przyznają, że nie są gotowi
na Jego przyjście, ale nie czują przynaglenia, czy nawet potrzeby przygotowania
się do tego wydarzenia. Jezus ostrzegł: wielu będzie pozostawionych. „Powiadam
wam: Tej nocy dwaj będą na jednym łożu, jeden będzie zabrany, a drugi pozostawiony.
Dwie mleć będą na jednym miejscu, jedna będzie zabrana, a druga pozostawiona.
Dwóch będzie na roli; jeden będzie zabrany, a drugi pozostawiony." (Łuk 17:34-36)
Jezus ostrzegał dalej: „Czuwajcie więc, bo nie wiecie, którego dnia Pan wasz
przyjdzie." (Mat 24:42) Jezus, chcąc podkreślić znaczenie przygotowania wszystkich
wierzących na Swoje powtórne przyjście, opowiedział przypowieść o dziesięciu
pannach: pięciu mądrych i pięciu głupich, które czekały na przyjście swego oblubieńca.
Pięć głupich panien, bezmyślnie nie zabrało oliwy do swoich lamp i gdy oblubieniec
przyszedł o północy, nie mogły wyjść mu na spotkanie. Dlatego pięć mądrych panien
odeszło z oblubieńcem, a pięć głupich zostało. (Mt 25:1-13) Nawet dzisiaj, pomimo
tego ostrzeżenia, wielu głupich ludzi, przez swą bezmyślność, będzie pozostawionych.
Jest to bardzo smutne, jednak prawdziwe.
ZAKOŃCZENIE:
Jezus Chrystus powróci znowu na obłoku chwały, aby porwać Swój chwalebny Kościół.
Ten Kościół, nazwany Oblubienicą, będzie Kościołem czystym, bez plamy czy skazy.
Jest on posłuszny planowi zbawienia, posłuchał Jego ostrzeżenia, przygotowuje
się i czeka na Jego powrót. Podczas gdy wielu ludzi, zarówno umarłych jak i
żywych, będzie porwanych w obłoki, większość jednak pozostanie na ziemi. „A
ciasna jest brama i wąska droga, która prowadzi do żywota; i niewielu jest tych,
którzy ją znajdują." (Mat 7:14) Radość tych, którzy będą porwani w obłoki będzie
ogromna i pełna. Położenie tych, którzy zostaną na ziemi będzie smutne i bolesne.
Różnica będzie polegała na przebywaniu tam, gdzie Baranek (Jezus Chrystus) jest
światłością, gdzie nie ma zmartwienia, bólu i nieszczęścia, ...albo na przebywaniu
tam, gdzie wszystko jest ciemnością, gdzie cierpienie, płacz i zgrzytanie zębów
nigdy nie ustają. Niebo i piekło to są dwie krańcowe sprzeczności i nie ma miejsca
pośredniego. Każdy człowiek sam wybiera, przez swoją reakcję na Ewangelię Pana
Jezusa Chrystusa, czy chce iść do pierwszego miejsca, czy do drugiego. Po przyjściu
Pana, jego decyzja będzie ostateczna i niezmienna przez całą wieczność. W czasie,
gdy pisane są te słowa, i miejmy nadzieję w czasie gdy będą czytane, ludzie
mają jeszcze czas, aby dokonać właściwego wyboru. Wybór przyjścia do Pana Jezusa
Chrystusa poprzez nawrócenie, chrzest w Jego imię i w napełnienie Duchem Świętym
jest jedynym słusznym wyborem. Ci, którzy tak wybiorą będą mieli „błogosławioną
nadzieję": Jego powrót, i będą mogli powiedzieć tak, jak Jan powiedział w Objawieniu,
„...Amen, przyjdź Panie Jezu." (Obj 22:20)